Zbiorowisko historii, opowiadań anonimowych autorów.
Trzech przyzwanych przywędrowało obok węża Sainna.
DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDMDDDDDDDDD
...................................................................
...................................................................
.............O..............2..................M1..............
.............WD.................................................
................S.................................................
................K.................................................
...................................................................
DDDDDDDDDDDDxxxxxxDDDDDDDDDDDDD
DDDDDDDDDDDDDxxxxDDDDDDDDDDDDDD
DDDDDDDDDDDDDxxxDDDDDDDDDDDDDDD
DDDDDDDDDDDDDDxDDDDDDDDDDDDDDDD
[Orochimaru]To dopiero początek!
Zza drzew wyszedł Majusz II
[Majusz II]Przykro mi, zawiodłem..
<powoli wychodzi z lasu kierując się do MG>
[MG]Dopóki ja i PU działamy razem nikt nas nie pokona
......................................................
[PU]Lepiej się przygotuj za chwilę zginiesz
[Orochimaru]hah ja zawszę jestem przygotowany{..heh nawet nie spodziewasz
się..}
[PU]Twoja trucizna jest niezła, niszczy organy, jednak moje medyczne badania
spowodowały, że przeżyłem tak dużo lat.
Offline